Witam.
Myśląc "zajęcia fitness dla facetów" myślałem o czymś co najmniej wstydliwym.
Ale zrzucenie 30kg przez koleżankę w Studio Hot Shapes przez 3 miesiące zmotywowało mnie do spróbowania...I tak już zostałem :)
Myślałem, że to będzie albo kolejna siłownia, gdzie przychodzą tzw. 'kwadraty' i tylko oni mają prawo ćwiczyć i patrzą się na wszystkich z góry...A było zupełnie inaczej.
Najpierw spotkanie z Kamilą, która wyjaśniła o co w tym wszystkim chodzi. Dowiedziałem się, że mogę tu ćwiczyć na równi z 20letnim facetem ważącym ok 60kg, jak i 50-letnim mężczyzną chcącycm zrzucić conieco.
Potem trening z Robertem, po którym mogę śmiało powiedzieć, że czuję się tutaj jak wśród swoich...Każdy z nas ma swój cel i każdy do niego dąży, spotykamy się, rozmawiamy, śmiejemy spalając przy tym masakryczne ilości kalorii.
Zarówno Kamila jak i Robert mają naprawdę SPORE pojęcie w tym, co robią. Nie ma tu zasady "0 tłuszczu, 0 węglowodanów i dziennie po 1 kg białka w proszku".
Bardzo mi się spodobało podejście do suplementów. Nie jako do 'ścieżki zdrowia, szczupłej postawy i mięśni' tylko jako do ewentualnych expresowych posiłków tylko wtedy gdy naprawdę nie mamy czasu na posiłek.
Ponadto Roberta zdanie: "Ćwiczymy tu siłę praktyczną" utkwiło mi w głowie i zrozumiałem na czym to wszystko polega.
Nie tylko mogę spalić zbędną masę, czy też wyrzeźbić 'hot shapes' na wakacje ;) ale także dowiedziałem się, jak działa mój organizm. Jak go nie oszukiwać, tylko wykorzystywać. Jak wrócić na dobre tory.
Śmiało polecam wszystkim mężczyznom i kobietom, którzy chcą w bardzo fajnej atmosferze osiągnąć wymarzoną sylwetkę, poznać nowych ludzi i zostać HOT,HOT,HOT!!! :)
Załączam moje obecne zdjęcie.
Następne będzie dopiero po Wielkanocy :D
Pożegnam się z Wami najlepszą wg mnie maksymą Studia:
Hot,hot, pozdrówka! :)